Siedlce

Tygodniowe przypadki Covid-19 dla miasta Siedlce i powiatu




Liczył, że uniknie odpowiedzialności

W policyjnym areszcie zatrzymano wczoraj (08.11) 24-letniego mieszkańca Siedlec. Mężczyzna ten, chcąc uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie zdarzenia drogowego powiadomił policję o kradzieży pojazdu, a następnie, gdy wykryto jego kłamstwo, znieważył funkcjonariuszy. Dzisiaj (09.11) usłyszy dwa zarzuty, za które grozić mu będzie do 2 lat pozbawienia wolności.

07 listopada około godz. 23.55 dyżurny siedleckiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na terenie miasta. Otóż nieznana osoba kierująca samochodem m-ki ford wjechała na prywatna posesję, gdzie uderzyła w blaszany garaż. Kierowca pojazdu musiał poruszać się z bardzo dużą prędkością, ponieważ uszkodził chodnik przed posesja, ogrodzenie, i dopiero na stojącym tam blaszanym garażu zakończył swoją jazdę. W wyniku uderzenia uszkodzony został również stojący w garażu samochód. Sprawca po całym zdarzeniu opuścił pojazd i oddalił się w nieznanym kierunku. Na miejscu natychmiast zjawili się policjanci. W czasie ustalania przebiegu zdarzenia na miejscu pojawił się młody mężczyzna.

Jak się miało okazać, był to właściciel rozbitego forda. W czasie rozmowy poinformował on funkcjonariuszy, że przed kilkudziesięcioma minutami auto zostało mu skradzione z parkingu. Najprawdopodobniej 24-latek sądził, że wymyślona przez niego historia pomoże mu w uniknięciu odpowiedzialności za spowodowanie tego zdarzenia. Dla uwiarygodnienia podawanej przez siebie wersji właściciel rozbitego auta złożył oficjalne zawiadomienie o kradzieży samochodu. Jednak pracujący przy tej sprawie policjanci ustalili, że wypadki miały całkowicie inny przebieg, niż wynikało to z wersji „pokrzywdzonego”. Wersja policjantów została potwierdzona w czasie szczegółowych oględzin samochodu oraz poparta zeznaniami świadków. Fakt wykrycia kłamstwa przez policjantów nie spodobał się właścicielowi rozbitego forda. Gdy został on poinformowany przez funkcjonariuszy o ich ustaleniach, zareagował na to bardzo agresywnie. Zaczął ubliżać funkcjonariuszom i wyzywać ich. W związku z tą sytuacją zatrzymano go w policyjnym areszcie. Dzisiaj (09.11) usłyszał zarzuty powiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz znieważenia funkcjonariuszy. Za czyny te grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

źródło: KWP Radom/kom. Jerzy Długosz KMP Siedlce